Choć uczniowie klas czwartych uczą się w naszej szkole już od kilku lat, to nie da się ukryć, że ten rok będzie dla nich szczególny. Po pierwsze: zaczną się uczyć wielu nowych przedmiotów i każdy z nich będzie prowadzony przez innego nauczyciela. A po drugie ich wychowawczynią zostanie zupełnie inna pani, nie ta, która tak dobrze poznała ich we wcześniejszych latach. Dlatego wielu czwartaków z pewnością miało wiele obaw przekraczając 1 września znane mury budynku naszej szkoły.
Jako wychowawczyni nowej klasy, 4 b, postanowiłam przywitać wszystkich uczniów razem, a później każdego z osobna. Dlatego pierwszego dnia każdy z moich podopiecznych otrzymał do domu kopertę ze swoim imieniem, w której znajdował się ręcznie napisany przez mnie list. Mój pierwszy, prywatny list do każdego z uczniów. Do każdego indywidualnie. Opisałam w nim siebie i drogę, jaka nas przez te lata czeka.
A kiedy następnego dnia spotkaliśmy się na naszej pierwszej godzinie wychowawczej i pierwszej lekcji polskiego, nastroje były już zupełnie inne. Wszyscy byli chętni do współpracy i uśmiechali się od ucha do ucha. Oby taki zapał trwał jak najdłużej.
Pierwsze dni już za nami. Teraz będzie tylko lepiej!
Nowa wychowawczyni
Karolina Maruszczak